Jaka była Twoja piłkarska droga do klubu Cracovia ?

Moja piłkarska droga do klubu Cracovia była bardzo długa. Już od najmłodszych lat piłka była dla mnie wszystkim, całe dnie potrafiłem spędzać na boisku przed blokiem w Sokolnikach Wielkich skąd pochodzę. Jednak pierwszy kontakt z treningiem piłkarskim pod okiem trenera nastąpił po rozpoczęciu nauki w szkole im. Marii Dąbrowskiej w Kaźmierzu. Wf-u uczył mnie Pan Hubert Czarny, który był jednocześnie trenerem w Akademii Sportowej Orlik Kaźmierz. To za jego namową zacząłem od 4 klasy regularnie uczęszczać na treningi piłki nożnej. Po ukończeniu 6 klasy bylem na testach w Lechu, które niestety niewypadły najlepiej i marzenia o grze w ekstraklasie musiałem odłożyć na później. Mimo to nie poddawałem się i ciężką praca dążyłem do celu. Z powodów organizacyjnych i sportowych wspomniany wyżej trener H. Czarny w 2015 r. przeniósł naszą drużynę z AS Orlik Kaźmierz do Sparty Szamotuły, gdzie kontynuowałem grę w piłkę i rozpocząłem naukę w tamtejszym Gimnazjum nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich. Po ukończeniu drugiej klasy gimnazjum pojawiła się kolejna szansa wzięcia udziału w testach piłkarskich. Tym razem postanowiłem spróbować się dostać do prestiżowej 13 Poznań, która wychowała już nie jednego polskiego ligowca. Tym razem dostałem się, z czego byłem bardzo zadowolony. Po konsultacjach z rodzicami i trenerem, zdecydowałem, że ukończę ostatni rok edukacji w szkole w Szamotułach, a trener obiecał, że dostanę szansę gry w drużynie seniorów i zrezygnowałem z przejścia do 13 Poznań! Jak się później okazało było to dobre posunięcie. Trener Przemysław Szała dotrzymał danego mi słowa i pomimo młodego wieku (15 lat) rozpocząłem treningi i regularną grę w drużynie seniorów. To bardzo wspomogło mój rozwój, stałem się silniejszy i szybszy. Jestem mu bardzo za to wdzięczny. W trakcie 3 klasy gimnazjum pojechałem na testy do I ligowego Chrobrego Głogów, które przeszedłem pomyślnie. Na testach był obecny skaut  Cracovii, który złożył mi propozycje odbycia testów w tym klubie. Po 3 dniowych testach i meczu kontrolnym trenerzy Cracovii byli bardzo zadowoleni z mojej postawy i zaproponowali mi przenosiny i grę w Comarch Cracovii Kraków. Obecnie ciężko trenuje i z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu 2017/2018.  Bardzo dużo zawdzięczam swojemu pierwszemu trenerowi panu Hubertowi Czarnemu, który od początku mi pomagał i cały czas wspiera, bardzo się cieszę że spotkałem go na swojej drodze.

cdn.

Mikołaj Hajdacz ze swoim pierwszym trenerem Hubertem Czarnym